W tym roku postanowiłam pożegnać stary rok i przywitać nowy przy wagashi czyli tradycyjnych japońskich słodyczach.
Na zakupy, przy okazji spaceru, wybrałam się do sąsiedniego miasta Marugame, bo w moim miasteczku niestety nie ma tradycyjnej japońskiej cukierni. Pogoda dzisiaj dopisała: było słonecznie i niezbyt zimno. Co prawda trochę wiało, ale i tak spacerowało się bardzo przyjemnie.