2017-04-14

Raz, dwa, trzy, próba mikrofonu!

Pierwszy z zapisków z najmniejszej prefektury Japonii.
Żeby sprawdzić jak działa blog, jak wyglądają wybrane ustawienia.

Najmniejsza prefektura Japonii - od półtora miesiąca moje nowe miejsce na ziemi, na resztę życia. Wszystko wskazuje na to, że nie będę żałować wyboru. Cudowne miejsce. A widok na morze i tytułowy Wielki Most Seto zapiera dech w piersiach.

Postaram się na blogu podzielić z czytelnikami pięknem tego miejsca. 

2 komentarze:

  1. Cudowne miejsce? Naprawde?
    Ja po dwoch dniach mialam dosyc i stamtad ucieklam. W 2010 mielismy tam oferte pracy, ale po wizycie zdecydowalismy, ze to nie dla nas.

    Dzieki za komentarz u mnie!!
    Bede do Ciebie zagladac.
    Tak sobie mysle, ze moze czas reaktywowac wsiowego bloga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hurra! Pierwszy komentarz. Dziekuje!

      Cudowne jest to konkretne miasteczko w ktorym mieszkam. W kontekscie srodowiska naturalnego :)
      Japonia jako taka oczywiscie nie jest idealna, ale pod wieloma wzgledami pasuje do mojego charakteru. Ja tez mam za soba jedna nieudana probe. Mimo ze bardzo chcialam mieszkac w Japonii, to po 8 latach pobytu wyjechalam (ucieklam?) w 1998 do Polski.

      Koniecznie reaktywuj.
      Wiele osob z pewnoscia sie ucieszy. Ja bardzo lubilam do niego zagladac i zalowalam, ze zamknelas...

      Usuń