W niedzielę i poniedziałek mieliśmy piękną pogodę: słonecznie i tak ciepło, jakby to było przedwiośnie, a nie środek zimy. A ponieważ poniedziałek był dniem wolnym od pracy (Dzień Dorosłych, a może lepiej Dzień Pełnoletniości), więc w oba dni wybrałam się na spacer po okolicy i fotografowałam.
Na początek morze - bo już dawno nie pokazywałam.
U góry tej betonowej ściany biegnie droga. Jak to drzewo tu się dostało ?? |
Piękne widoki i zupełnie inne niż w Polsce ! Ciekawa jestem co to za pergola, na której są zawieszone szyszki i bombki ? Drzewo w betonowej ścianie wygląda bardzo spektakularnie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa pergola stała zaraz za wejściem do parku i, jeśli dobrze pamiętam, wiszą na niej owoce różnych roślin. Ale większość była sztuczna :( Nie wiem jak wygląda w innych porach roku, bo dopiero perwszy raz tam dotarłam.
UsuńPozdrawiam słonecznie :)
Dziękuję :)) Wszystko, co inne - zaciekawia człowieka ! Pozdrawiam :))
UsuńPrzedwiośnie? Ja tam wczesną jesień dostrzegam. ;)
OdpowiedzUsuńOczy rzeczywiście dostrzegą jesień, ale w powietrzu czuć było wiosnę. ;)
UsuńOch, rozmarzyłam się, a koleżanka przysłała mi zdjęcie znad polskiego morza, wiatr taki, że ptaki ledwo mogą latać i zimno straszliwie, ale za to bursztynów zatrzęsienie!
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei pogoda piękna, ale bursztynów brak ;)
Usuńszyszki mutanty - to prawdziwe?
OdpowiedzUsuńa drzewo dostało się najprościej jak można - wiatr zagonił nasionko w szczelinę, albo deszcz je spłukał z drogi. w tej szparze pewnie jest sporo kurzu/błota i to wystarczyło, żeby żyć.
Szyszki akurat wydawały się prawdziwe. Z tego co pamiętam, to nie były aż takie wielkie, pewnie na zdjęciu tak wyszły.
UsuńPrzekonuje mnie Twoje wytłumaczenie :)
Przepiękny ten kawałek drzewa czy też jego korzeń wystający spod betonowego nabrzeża...
OdpowiedzUsuńKawałek drzewa. Za jakiś czas pokryje się liśćmi. A wiesz, że podczas tego spaceru myślałam o Tobie i Twoich zdjęciach przepięknych różnych drzew? Ale nie wypatrzyłam nic równie ciekawego. Może przy następnej okazji.
UsuńPiękne zdjęcia! Na morze mogę patrzeć bez końca:-)
OdpowiedzUsuńDzień Pełnoletności-fajny powód do świętowania i spacerowania:-)
Pozdrawiam!
To tak jak ja :-)
UsuńDo świętowania i spacerowania każdy powód dobry :) A święta tutaj są ciekawe, nie ma religijnych, a sporo jest związanych z przyrodą, np. Dzień Morze, Dzień Gór.
Pozdrawiam słonecznie!
Piękny kraj, bo ciepły i tego słońca sporo. Ja go prawie nie widuję, bo albo pada i ślizgawica, albo śnieży i wieje. Mnie mróz nie przeszkadza, ale brak słońca już tak.
OdpowiedzUsuńTrzeba widać brać przykład z tego drzewka, bo ma taką wolę życia, że tylko pozazdrościć.
Serdecznie pozdrawiam
Właśnie z powodu ogromnej ilości słońca lubię japońską zimę, mimo że w mieszkaniu jest zimno.
UsuńO, nie pomyślałam w ten sposób. Masz rację, trzeba brać z drzewka przykład.
Pozdrawiam słonecznie.
Nie wiem, czy wiesz, ale zawsze wypatruję Twoich zdjęć, ponieważ Japonia jawi mi się jako kraj najmniej znany, choć sporo czytałam, oglądałam, to wciąż coś odkrywam na nowo.
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńZdjęcia bardzo ładne, ale mnie trochę brakowało podpisów pod nimi. Najbardziej podobało mi się to drzewo na tle betonu i te szyszki i inne owoce drzew. Te święta są wprost fantastyczne. Japończycy potrafią się cieszyć małymi rzeczami. Pozdrawiam w nowym roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny. Co do podpisów pod zdjęciami, to tym razem chciałam po prostu pokazać widoki, bez opisywania ich :)
UsuńMasz rację, drzewo na tle betonu robi wrażenie.
Wszystkiego dobrego.
Piękna ta Twoja Japonia:-)) Taka inna niż Polska. U mnie dziś zabieliło się za oknem:-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńW Japonii też od wczoraj mocno pada śnieg, na szczęście nie w moich rejonach.
Ten błękit działa na mnie terapeutycznie! U nas szaruga i deszcze, wieje preraźliwie i jedyne na co mam ochotę to zakopaść się w zimowy sen ;) niestety ( albo stety) rzeczywistość stawia zupełnie nowe wyzwania. Jeszcze raz się z Tobą przejdę i nacieszę oczy błękitem ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby udało Ci się sprostać wyzwaniom.
OdpowiedzUsuńA błękit nieustająco jest piękny. Zapraszam ponownie :))