ja kocham morze i nigdy nie myslalam, ze bede mieszkac daleko od niego. Ale nawet to morze w Ibaraki, to raczej nie morze typu, ktory kocham. Wczoraj marudzilam, ze w sierpniu chce do Okinawy albo Ogasawara, bo ja tu umieram bez porzadnego morza.
Nigdy nie wiadomo, gdzie nas rzuci los :) Podejrzewam, ze "moje" morze tez nie bedzie w Twoim typie, ale gdyby jednak tak, to zapraszam nad Seto naikai :) Plaz nie ma, ale za to widoki cudne.
ja kocham morze i nigdy nie myslalam, ze bede mieszkac daleko od niego. Ale nawet to morze w Ibaraki, to raczej nie morze typu, ktory kocham. Wczoraj marudzilam, ze w sierpniu chce do Okinawy albo Ogasawara, bo ja tu umieram bez porzadnego morza.
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo, gdzie nas rzuci los :)
UsuńPodejrzewam, ze "moje" morze tez nie bedzie w Twoim typie, ale gdyby jednak tak, to zapraszam nad Seto naikai :) Plaz nie ma, ale za to widoki cudne.
Też uwielbiam morze, Twoje zdjęcia są wspaniałe! Wyspy, chmury i gra kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że podobają Ci się zdjęcia, bo dopiero zaczynam przygodę z fotografią.
UsuńZajrzalam do Ciebie od Rybki:)
OdpowiedzUsuńTwoje foty mnie zachwycily. CUDNE! Uwielbiam podroze,a zachod slonca w takiej scenerii to jest bajka. Pozdrawiam.
Dziękuję, Martek!
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudne? Tak się cieszę, bo fotografuję od niedawna.
Zapraszam co jakiś czas na nowe zdjęcia :)
Piekne zdjecia...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW rzeczywistości jest jeszcze piekniej.